Biblioteka przyjedzie do Ciebie, czyli „bibliomobilizacja” w Raszynie!
Data publikacji: 22/06/13Biblioteki mobilne w postaci bibliobusów, działające na świecie od wielu lat, w Polsce nie znalazły szerokiego zastosowania. Wysokie koszty, przeszkody infrastrukturalne i organizacyjne, a także coraz częstsze przekonania o tym, że w dobie cyfrowych technologii jest to przestarzałe rozwiązanie, zniechęcają biblioteki do utrzymywania autobusów przywożących ludziom książki. Jednak co zrobić w sytuacji, gdy w gminie jest mało filii bibliotecznych, filie są sukcesywnie likwidowane lub nie ma ich już wcale? Co, jeśli mieszkańcy mający kłopot z poruszaniem się nie są w stanie dotrzeć do swojej biblioteki ani nawet dowiedzieć się, co może im ona zaoferować? Co, jeśli nie mają w domu dostępu do Internetu lub mają dostęp utrudniony?
W takich sytuacjach nadal sprawdzają się usługi dostarczania książek do domu osobom starszym lub niepełnosprawnym przez pracowników biblioteki czy współpracujących z biblioteką wolontariuszy. Biblioteka może więc do mieszkańca przyjść, ale też przyjechać, bo zamiast kosztownego bibliobusa można zastosować tańszy i bardziej dogodny wariant: „bibliomobil”.
Bibliomobil – raszynoteka na czterech kółkach
W gminie Raszyn mieszka ponad 20 tysięcy osób, lecz działają tu tylko dwie placówki biblioteczne. Nie ma szans na szybkie powstanie nowej filii, mimo że Gminna Biblioteka Publiczna oferuje mieszkańcom potrzebne im usługi – zarówno te tradycyjne, jak i bardziej nowoczesne. Można tu wypożyczyć książki – także w wersji elektronicznej i w postaci audiobooków, uczyć się angielskiego na kursach e-learnigowych, wziąć udział w konkursach, imprezach kulturalnych, otrzymać pomoc przy poszukiwaniu pracy, a nawet zdigitalizować swoje prywatne dokumenty. Liczba użytkowników rośnie: od czasu przystąpienia biblioteki do II rundy Programu Rozwoju Bibliotek zwiększyła się o prawie 12%! Jednak nie wszyscy mieszkańcy Raszyna mogą z biblioteki korzystać.
Pomysł na mobilną bibliotekę narodził się podczas opracowywania „Planu rozwoju biblioteki na lata 2012-2015” na szkoleniach w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Pomysł jest alternatywą dla filii bibliotecznej, która nie może teraz powstać. Odpowiada na potrzeby społeczności, lecz uwzględnia uwarunkowania oraz możliwości finansowe gminy i biblioteki. A więc: zamiast kosztownego bibliobusa mamy „wersję mini”, czyli prywatny samochód bibliotekarki, specjalnie oznakowany i zmieniony w „bibliomobil – raszynotekę na czterech kółkach”.
Dofinansowanie na uruchomienie usługi i jej 3-miesięczny pilotaż biblioteka otrzymała w konkursie „Aktywna Biblioteka” w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Całkowity budżet projektu to 2900 zł. Bibliomobil dojeżdża do domów osób, które z różnych powodów nie mogą dotrzeć do biblioteki sami: seniorów, osób przewlekle chorych, niepełnosprawnych, mających problemy z poruszaniem się, ale też rodziców małych dzieci i mieszkańców terenów oddalonych od siedziby biblioteki i jej jedynej filii.
Dzięki usłudze można wypożyczyć i zwrócić książki oraz audiobooki (wraz z odtwarzaczem i słuchawkami – jeśli jest to potrzebne), zapisać się do biblioteki, nauczyć się korzystać z katalogów on-line (w wyposażeniu samochodu jest laptop z mobilnym dostępem do Internetu), poznać ofertę biblioteki. Mieszkańcy otrzymują zamówione zbiory w specjalnie oznakowanych torbach ekologicznych, dostają wykazy nowych nabytków, ulotki o aktualnych działaniach, zakładki i gadżety promocyjne.
Oznakowanie samochodu to: folie magnetyczne na bokach, podświetlany kaseton na dachu, dwie chorągiewki w barwach gminy i plakat na tylnej szybie. Łatwo je zdemontować i usunąć, tak aby samochód służył także do innych celów. Jest też uniwersalne – można je wykorzystać w przyszłości na innych samochodach. I nie wymagało ponoszenia kosztów – konstrukcję oznakowania, logo, napisy, plakaty, ulotki i torby zaprojektował w ramach swoich obowiązków pracownik biblioteki.
Słowo „raszynoteka” w nazwie projektu wymyśliła mieszkanka Raszyna, Agnieszka Kuczora, uczestniczka ubiegłorocznego konkursu „Stwórz hasło dla biblioteki”. Hasło „Raszynoteka – ekstraklasa wśród bibliotek” zostało przez bibliotekę wykorzystane w „Tygodniu Bibliotek 2012” i jest nadal stosowane w różnych celach promocyjnych.
Zgłoszenia zapotrzebowania na usługę zbierane są telefonicznie, osobiście, mailowo, a także poprzez fanpage biblioteki na Facebooku. W przeciwieństwie do standardowych bibliobusów raszyński bibliomobil nie ma ściśle wytyczonych tras. Jedzie tam, gdzie jest potrzebny. Plakaty i ulotki o usłudze dostępne są w siedzibach miejscowych instytucji, organizacji i firm, projekt promowany jest też w lokalnych mediach i w kościołach (ogłoszenia parafialne).
Obecni użytkownicy dowiadują się o nim ze strony WWW biblioteki i z fanpage’a na Facebooku, pocztą elektroniczną (informacja o projekcie jest w każdej informacji zwrotnej wysyłanej do czytelników) i poprzez SMS-y. W promocji projektu pomagają też wolontariusze. A w nadchodzącym tygodniu biblioteka planuje organizację informacyjnej imprezy plenerowej pod hasłem „Wiosenna Bibliomobilizacja – raszynoteka na czterech kółkach od kuchni”.
Pierwszy kurs miał miejsce 9 kwietnia (nieco ponad tydzień temu), lecz już usługa znalazła stałych odbiorców, skorzystały z niej nie tylko osoby starsze i chore, lecz także matka małych dzieci. Co więcej, bibliotekarze są w domach mieszkańców niezwykle serdecznie przyjmowani. Mobilna biblioteka wzbudza zainteresowanie: pyta o nią wiele osób, także po to, by przekazać informacje znajomym.
W opublikowanej na stronie GBP w Raszynie misji biblioteki czytamy: „Biblioteka w Raszynie to powszechna, publiczna instytucja kultury, której celem jest odpowiadanie na społeczno-kulturalne potrzeby lokalnej społeczności. Wyznajemy zasadę złotego środka – nie zapominając o tradycji, dostosowujemy ofertę do wymogów współczesności. W przyjaznej atmosferze, odwiedzający nas mogą korzystać z pomocy profesjonalnego zespołu bibliotekarzy, jak również z bogatych zasobów bibliotecznych, ze szczególnym uwzględnieniem regionaliów”. Niezależnie od tego, jakie będą dalsze losy „mobilnej raszynoteki”, projekt z pewnością jest przykładem realizacji misji biblioteki, dobrego połączenia tradycji z nowoczesnością, a ponadto pragmatyzmu bibliotekarzy i ich gotowości do reakcji na aktualne społeczne potrzeby.
Tekst: Agnieszka Koszowska, zdjęcia: Gminna Biblioteka Publiczna w Raszynie